Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o sukience i polityce



ostatnio staram się nadmiernie nie interesować polityką i życiem publicznym
- zbędne emocje

ale to, co się dziś wyprawia wywołuje we mnie mocno mieszane uczucia...

rozumiem, że reforma jest konieczna, że społeczeństwo się starzeje,
ale z drugiej strony uważam, że ta sprawa została załatwiona od tzw. dupy strony


chory system składkowy jak był, tak pozostał, zus nadal będzie marnotrawił nasze składki, opozycja zamiast zaproponować coś od siebie
jak zwykle psioczyła bez sensu o bezeceństwach premiera


wiele kobiet będzie mogło pracować do 67 roku życia,
ale wiele z nich doczołga sie to emerytury na ostatnich nogach


mnie to wprawdzie nie dotyczy,
bo jako gospodyni domowa pójdę na "emeryturę" pewnie dzień przed śmiercią,
ale bardzo mi się nie podoba to, w jaki sposób traktuje nas nasza władza ustawodawcza


nie podoba mi sie to, że w ich oczach jesteśmy stadem baranów, które nie zasługuje na prawo tworzone przez specjalistów
ba! nie zasługuje nawet na merytoryczną dyskusję o tym prawie



dobra dość smędzenia
- kupiłam sobie nową sukienkę i to interesuje mnie znacznie bardziej niż emerytury


o taką ło (jak zwykle arabskie motywy - mam fisia na ich punkcie ostatnio)





 
  • gzemela

    gzemela

    14 maja 2012, 12:10

    Bardza fajna sukienka, żeby tylko lato dopisało ;)

  • milenos

    milenos

    13 maja 2012, 09:51

    oj, szkoda gadac, tylko włosy jezą się na glowie. staram sie nie myslec bo tu czlowiek nic ciekawego nie wymysli. sukienusia piekna. Mogłabys nam sie pokazac w niej! nawet bez głowy ;-)

  • lycana

    lycana

    11 maja 2012, 22:10

    nice :) podoba mi się:) a politykę lepiej sobie odpuścić, nic w niej dobrego nie ma ;>

  • klapek.babki

    klapek.babki

    11 maja 2012, 19:11

    Faaaaaaaaaaaaaaajnaaaaaaaaaaaaaaaaa!