Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)




5/70 i 6/70

:)))


nawet wczorajszy wypad do kina mnie nie zbałamucił :)))))))))))

'różową panterę' polecam

'oszukaną' tylko w 2/3 - tu nasuwa mi się pewna refleksja w temacie odchudzania:
angelina jolie, która gra tu główną rolę była kiedyś przepiękną kobietą o przepięknym ciele... dziś przypomina aseksualny worek z kośćmi fuuuuuuuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjj


  • gzemela

    gzemela

    4 marca 2009, 09:38

    Coraz mniej przejmuję się swoją wagą, ale za to coraz więcej czasu poświęcam na pielęgnację ciała. Pewnie, że chciałabym być szczuplejsza, ale nie chciałabym, żeby ktoś kiedyś nazał mnie aseksualnym worekiem na kości Hi! Hi! (fajne określenie ;)