Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.
14 sierpnia 2009
z moją babcią jest coraz gorzej - to już koniec
nie byłam u niej od kilku tygodni - już nie mam siły na to patrzeć
wydaje mi sie że cała rodzina mnie za to potępia
ale ja naprawdę nie umiem sobie z tym poradzić
nie chce mi się żyć, nic mi się nie chce, chyba tylko walnąć głową w ścianę żeby już nie myśleć i nie płakać
menevagoriel
16 sierpnia 2009, 20:46Jest mi bardzo przykro, choć wiesz...to piękne, że jesteś z nią tak związana. Na każdego z nas przychodzi czas, może to trochę banał, ale prawdziwy. Ściskam Cię mocno ;*
milenos
15 sierpnia 2009, 00:19Najwazniejsze to byc uczciwym samemu ze soba. Nie przejmuj sie za bardzo innymi. Przykro mi. Okrutne jest to,ze musimy przezywac takie chwile. Ale mimo wszystko chyba faktycznie nas wzmacniają. buziaki
gelbkajka
14 sierpnia 2009, 16:43trzymaj sie cieplo i dzielnie Kasiu!!sciskam mocno!!
iwagez
14 sierpnia 2009, 13:44trzymaj sie kochana a rodzina napewno Cie doskonale rozumie . Wiem przez co przechodzisz niedawno bardzo ciezko odchodzil brat mojej mamy tez nie potrafilam byc przy nim ale mama to rozumiala.