Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 25/ 105


Słaby dzień . 

Brak mi energii. Byłam dziś u kosmetyczki na mazoterapii.  usłyszałam tam o poważnej chorobie dalekiej znajomej.  Mocno mnie to rozbiło. 

Boję się stracić to szczęśliwe życie które z takim trudem odbudowalam. Chciałabym wierzyć że wszystko co złe już mnie w życiu spotkało . 

Dieta w porządku. Aktywności mało - tylko 8.000 krokow.

Jestem wykończona i zdolowana :-/

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    31 maja 2018, 13:27

    Każdy chyba ma takie myśli, ale nie wolno się zadręczać :)

  • martiniss!

    martiniss!

    30 maja 2018, 13:45

    Też mam takie myśli, ja tu pewnie haruję jak wół, a zaraz wszystko znów się posypie. Ale trudno, jest jak jest, będzie co ma być. Póki mogę, walczę :)