dietetyczna porażka ubiegłego roku przestaje być ważna - rok mamy przeca nowy :)

wczoraj już się nie liczy - ważne jest dziś i jutro
w tym tygodniu planuję 1500 kalorii - dzięki temu nie wprawie organizmu w poświąteczny szok

planuję zdrowe, urozmaicone menu, choć przyznam, że kusi mnie protal
nabyłam nową książke dr dukana, zaczęłam studiować i chyba za jakis czas ponownie wypróbuję tę dietę :)
menevagoriel
4 stycznia 2010, 21:45powodzenia :) i dzis i jutro ;p
milenos
4 stycznia 2010, 18:06ja tez chcialabym wrocic do protala. ale musialabym sie postarac bardziej urozmaicac menu po ostatnim razem bylo kiepsko. zatykalam sie tylko zarciem bez smaku i bylo mi ciezko. smakowitą kanapke wkleilas. ale mam wrazenie,ze jest w niej bekon. o nieeee.