Hej,
wczorajszy dzień uważam za zaliczony i udany.
Menu na dzisiaj (zmodyfikowane):
śniadanie: 0,5 parówki w cieście francuskim z ketchupem i majonezem,+ pokrzywa+ kawa z mlekiem w pracy
II śniadanie 2 jajka + 125 ml jogurtu naturalnego+ kawa z mlekiem
0,5 piersi z kurczaka ugotowanej+ salatka z ogórka, pomidora i koperku,+ magnez rozpuszczony w wodzie.
Mam nadzieje, że mi się uda utrzymać dietę, ale słodyczę tak mnie ciągną. Proszę o poradę, co robicie lub jecie aby zabić chęć na słodkie.
Miłego dnia
schudneszybko1986
6 czerwca 2013, 08:22Malgolaa właśnie dlatego zmodyfikowałam kopenhaską, żeby utrzymać efekt po zakończeniu diety. Mnóstwo komentarzy, które przeczytałam przed rozpoczęciem diety wskazywało, że jest po niej szybki efekt jojo, dlatego to jest bardziej dita Mileny niż kopenhaska :-) Malgolaa dziękuję Ci za ten komentarz. A propos pokrzywy kupilam w zwykłym spożywczaku. Była na półce z herbatkami. A właściwości ma nieziemskie, cudownie oczyszcza organizam, a przy okazji w zmacnia mi włosy bo jak tylko przechodzę na dietę to włosy wypadają mi garściami.
malgolaa
6 czerwca 2013, 07:25Nie przypomina mi to kopenhaskiej ani trochę, i dobrze. Na swojej masz większe szanse utrzymać efekt. Dorzuć jeszcze dwie lekkie przekąski i jakiś owoc. Powodzenia
Valdi4320
6 czerwca 2013, 07:18skąd ty te pokrzywę bierzesz ??