A jutro? Jutro jest nowy dzień, całkowicie niespodziewany. Nigdy nie wiadomo co nas spotka. Może skończy się łzami szczęścia , może rozpaczy albo obojętnym wzruszeniem ramion.
Jutro mam trochę do załatwienia. Muszę się trzymać planu żeby ze wszystkim zdążyć.
Szkoła->Śpiewanie -> Kupienie prezentu ->siłownia.
I MUSZĘ iść na tą siłownie bo mam 3 niewykorzystane wejścia ważne do 10. XII . Muszę w końcu poukładać sobie wszystko po kolei. Krok po kroku i mam nadzieję - będzie dobrze.
alex156
3 grudnia 2012, 23:41Skoro Ci pomaga to zachecam go regularnego pisania w nim :)