Witam wszystkich witaliafanów
Jestem gruuuba - ale od dziś stop, no w zasadzie od 3 dni bo dietę zaczęłam dziś ale od 3 dni zdecydowanie ograniczyłam spożycie wszelakie. Czekolada poświąteczna w połowie zjedzona leży nietknięta w szufladzie / w połowie nietknięta / bo połowę zjadłam jak pokończyły się wszystkie poświąteczne smakołyki a ten nie przypadł mi do gustu. No ale na bezrybiu i rak ryba więc co tam -zjadłam w połowie , weszłam na wagę i się opamiętałam. Moja waga jest 5 kilo większa niz ta na pasku bo nie wiem jakim cudem utrzymuje się mój poprzedni stan sprzed chyba 2 lat kiedy zaczęłam dietę i nie skonczyłam - efekt opłakany . Ale widzę spadek wagi i czuję ssanie ale , muszę dać radę. Obiecałam to sobie na 51 urodziny . Kupiłam dietę z liczeniem punktów nie kalorii trochę jeszcze gubie się w tym wszystkim ale co tam .
Trzymajcie za mnie kciuki
Selene36
Selene36
12 stycznia 2014, 00:40O jak miło ktoś za mnie trzyma kciuki, dziekuję
BedeWalczycDoKonca
9 stycznia 2014, 00:09Powodzenia !! Jestem pewna, że sobie poradzisz, trzymam mocno kciuki !! :)