Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja - mama wraca do formy:)


No umówmy się, że "forma" była długo przed pojawieniem się milenki, ale chociaż wrócić do wagi sprzed ciąży. Bo aktualnie ważę tyle co w 4-5 miesiącu ciąży. Dni mijają jeden za drugim czas upływa na zajmowaniu się córeczką i chyba najwyższa pora zadbać o siebie. Córcia wreszcie od jakiegoś miesiąca przestała tak ciągle wisieć na piersi, bawi się super na macie edukacyjnej i w ogóle poleży sama przynajmniej pół godziny. Zasypianie wieczorne to nadal problem długo i z różnym skutkiem. Nigdy nie wiem o której godzinie się położę, już brak mi pomysłów jak jej pomóc zasnąć szybciej.

No ale wracając do tematu to już dobrnęłam do momentu kiedy trzeba powiedzieć sobie dość i zacząć pracować nad sobą. Na początek to dieta mż - tu nie ma co wymyślać bo karmię i nie chce kombinować. Zero słodyczy - bo tu sobie już pozwoliłam, aż za bardzo.
No i codziennie ćwiczyć.
 Pozdrawiam :)
  • olinka713

    olinka713

    3 stycznia 2012, 13:41

    Masz rację, dość bycia mamuśką. Zacznij być sexy mamą- bez "cichopkowych" skojarzń;) Trzymam kciuki