Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 55 i nareszcie coś ruszyło ;)))))


Witam 
Jestem taka happy że mnie roznosi  Stanęłam przed chwila na wagę i wreszcie coś ruszyło fakt, że tylko 1,5 kg ale tak mnie to cieszy, że nie potrafię tego opisać. Dietę już praktycznie spisywałam na straty, tzn jeszcze się jej trzymałam ale ostatkami sił, myślę że powoli bym z niej rezygnowała bo po co skoro od miesiąca nic nie ruszyło. Dzisiaj staję na wadzę a tu piękne 73,5 

Dostała tyle nowej energii, motywacji...Zaczynam od nowa!!!! Ale teraz już na poważnie, nie ma odstępstw, podjadania, jedzenia niedietetycznego żarcia! Zaczynam od nowa!!




  • angel2013

    angel2013

    23 listopada 2013, 10:23

    super :) powodzonka dalej :)