nie wierzę w to, ale już 7 kilo za mną. jakoś tego nie czuje ani nie widze, ale ciesze sie .
2 dzień 6 weidera za mna, zaczyna byc ciezko, ale niepoddam sie. do wakacji coraz mniej czasu, a ja mam jeszcze kilka kilo do zrzucenia.
śniadanie: jajecznica, + kawałek białego twarożku
II śniadanie: jogurt + jabłko
obiad: ?
kolacja: ?
mam w planach wybrać się dziś na basen z przyjaciółką, ale nie wiem czy to wypali- mam nadzieję. Na wszelki wypadek idę wydepilować nogi i zrobiesobie peeling kawowy. BUZIOLE :*
dlasiebie90
22 marca 2010, 12:06no to brawo! uwierz w to i działaj dalej!!:) powodzenia:)