na razie nie idzie źle a nawet jest całkiem dobrze:) nie muszę podjadać.
mimo,że trzymam się dobrze jeśli chodzi o dietę to oprócz jazdy konnej nie ćwiczę nic. Jezdzę raz w tygodniu a to za mało ruchu. kolejna rzeczą jest fakt,że w końcu zaczęłam jeździć autem i jest to zgubne.
slabamotywacja
7 marca 2013, 18:09Gdyby nie vitalia to ciagle bym tkwiła, obrośnieta tłuszczem. a tak przynajmniej wiem,że robie cos dla siebie:) dziekuje za gratulacje ale jeszcze duzo przedemna
TrickyLu
7 marca 2013, 17:25Postęp za postępem! Gratuluję wytrwałości :)