od poniedziałku trzyma mnie okropny ból gardła! :( tym samym bardzo źle się czuję, a jedynymi moimi lekarstwami w moim stanie są gorące herbatki z miodem i cytryną (ewentualnie z sokiem malinowym) i wygrzewanie się pod kołderką. dobrze, że w poniedziałek rozsądek wziął górę nad chęciami, bo gdybym jeszcze w poniedziałek była na basenie to teraz pewnie w ogóle bym nie była w stanie funkcjonować...
mam nadzieję, że zdrowie szybko wróci do normy :))
a dzisiaj jeszcze czekają mnie przymusowe ćwiczenia na szkole rodzenia, więc nie będzie przebacz :) trzeba się udzielać nawet z bolącym gardłem ;)) no i jeszcze na poczcie czeka na mnie nowa czapka, szalik i rękawiczki!! :D wreszcie!! :D
MENU:
śniadanie: dwie parówki drobiowe, bułka kajzerka, keczup
II śniadanie: serek wiejski 200g, dwa kiwi
obiad: talerz zupy krem z groszku (powiem szczerze, że pierwszy raz robiłam, coś czuję że nie najlepiej ją przyprawiłam, ale jest mega dietetyczna i mega zapychająca! po jednej porcji miałam absolutnie dość :) jakby ktoś był zainteresowany to chętnie wrzucę przepis :))
kolacja: kanapka (dwie kromki) chleba żytniego z pasztetem i pomidorem
kasienka45
1 lutego 2012, 19:34przeplucz gardlo ciepla woda z sola- niedobre ale dziala :-)
sylwka128
1 lutego 2012, 16:48herbata z miodem i cytryną.... polecana niby, ale w gorących napojach miód traci swoje cenne właściwości, więc polecam picie letniej, przegotowanej wody z miodem i cytryną;) zdrowia życzę;)
mojanitka
1 lutego 2012, 12:37Na gardło dobry dentosept do pędzlowania
PannaD1992
1 lutego 2012, 12:19Zabieg ujędrniający to ciekawa sprawa. Masz rację co do tego, ale skoro mój brat i tak ma kupić Xbox-a, to fitness może pomóc mi schudnąć, z tego co słyszałam ta gra jest rewelacyjna, ogromny wybór ćwiczeń a także sztuki walki, joga i taniec :) Zapowiada się fajnie zwłaszcza, że kineckt w każdej grze zmusza Cię do ruchu. A co do maty. Ta mam taką jedną ale mi nie działa, coś się w niej popsuło. Niestety. Ok. Dzięki za wszystko i powodzenia życzę. Trzymam kciuki.
sylwka128
1 lutego 2012, 06:37hmm tak trochę:) ale aeroby i jak robię, ale jak mogę poświęcić 8-10 min dziennie na ćwiczenia to czemu tego nie robić?:) tylko nie wiem które;-)
franczeska85
31 stycznia 2012, 23:15W sumie tez tak sobie myśle i się waham, taki len we mnie siedzi ale może faktycznie czas tyłek ruszyć ... Dziekuje Kochana!!!! Buziaczki!!!!
sylwka128
31 stycznia 2012, 22:46co do winogrona tak samo mam;) miodem? chętnie, bo moi rodzice są pszczelarzami i mam go pod dostatkiem:) Ale ile można jeść miód? Dziwne, ze po tylu latach mi się nie przyjadł:)
smoczyca1987
31 stycznia 2012, 22:03kasienka45 - nigdy nie słyszałam o tej groszkowej teorii ;)) a poza tym, ja nie mogę za bardzo dietkować. wystarczy, że zdrowo się odżywiam. przynajmniej na razie :D
franczeska85
31 stycznia 2012, 18:52Kuruj się Kochana, kuruj, do mnie tez coś próbuje się przyplatac... A sio!!!!
kasienka45
31 stycznia 2012, 18:50...ja slyszalam ze groszku nie powinno sie jest przy dietkowaniu ale nigdy nie sprawdzilam czy to prawda czy nie:-) wiec tak naprawde niewiem ale... poprosze o przepisik bo moje corki bardzo lubia zupki kremy :-) pozdrawiam i zdrowka zycze:-)
Abuja
31 stycznia 2012, 17:55zdrowiej i ćwicz przykłądnie ! :) :*
PannaD1992
31 stycznia 2012, 17:53No, super, nie miałam pojęcia, że też prawo. :P Ja na szczęście w czw mam ostatni egzamin w semestrze ale potem jeszcze rzym, historia Polski i powszechna, więc harówka dopiero przede mną. Zazdroszczę Ci, że już masz to za sobą, bo jak sobie pomyślę, że przede mną co najmniej cztery lata... No ale cóż, może i mi uda się wytrwać do tego etapu :P A co do choroby - wracaj szybko do zdrowia! Choroby są okropne. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz i choróbsko nie przeszkodzi Ci w odchudzaniu.
jessica1985
31 stycznia 2012, 17:22I ja chce tez przepis na Twoja pyszna zupke?
Kama1988
31 stycznia 2012, 17:13Ja jestem zainteresowana i poproszę o przepis ! :) Mnie też dopadła choroba, w ogóle nie mam apetytu