Cześć słoneczka :-)
Jaka u was pogoda ? U mnie zima na całego :) Przyszłam sobie pogratulować że już odchudzam się od miesiąca a na wadze ubyło mi już - 4,10 kg ( mimo tego że zgrzeszyłam wczoraj i zjadłam faworka i kokosanke :O ) ,ale oczywiście chcę jeszcze więcej :D Źle mi w moim ciele :( Troszkę to powolutku mi idzie szkoda :( Chociaż i tak jestem z siebie dumna bo w końcu wzięłam się za siebie :) I kiedyś schudnę napewno tylko muszę chcieć i się nie poddawać !
Co dzisiaj jadłam i co jeszcze zjem :D :
śniadanie: parówka, bułka z dynią , kromka graham z szynką krakowską muśnięte masłem, cherbatka z cytrynką bez cukru.
obiad: ryż z pieczarkami i mięso z kurczaka,
kolacja: serek wiejski z grudkami i wafle.
Co sobie ostatnio zakupiłam:
tylko tyle :P
P.S Muszę się wam do czegoś przyznać . Jak mi jest źle i smutno to sobie idę do sklepu i coś kupuję na poprawę humoru ale nie do jedzenia ;)
COŚ NA KONIEC DOBRA NUTA :
Owocnego dietowania ;D
smutnaIzalamana
9 lutego 2015, 20:14dziękuje za rady ale więcej dzisiaj zjadłam niż tu napisałam :) Zjadłam dziś jeszcze kabanosa, kapuśniaczka,2 ciastka kruche, , wafle andruty ,jogurt , mandarynki, dużo piłam wody także był podwieczorek i drugie śniadanie i się wyrównało :)
paula15011
9 lutego 2015, 18:304,1kg to wręcz idealny spadek jak na miesiąc :) Nie ma co się śpieszyć, a ja osobiście popracowałabym trochę nad twoim jadłospisem :) Troszkę słabiutko z nim... przede wszystkim brakuje tłuszczu, wywal z diety parówki, bułki, wafle; i co najważniejsze to: za mało jesz! brakuje tutaj drugiego śniadania i podwieczorka i to aż kuje w oczy xd zdecydowanie zwiększ ilość jedzonka bo nie jest za dobrze i dlatego waga spada jak spada :)