Jestem zaskoczona , dziwne ... z kopenhaskiej zrezygnowałam, poprzestałam na czwartym dniu, niestety nie da się stosować takich diet będąc matką i żoną i gotując dla innych, mimo to od tamtej pory kilogram spadł, jeszcze bardziej jestem tym zaskoczona ponieważ jestem jeden dzień przed okresem, a mój cudowny organizm ma tendencję do przybierania na wadze przed okresem i to w dodatku nieodwracalnie.
Jedyne co robię to piję więcej wody i jadłam chlebek tupu "waza" choć nie zawsze zwykłe pieczywo też jadałam ... naprawdę dziwne ale miłe :)
Miłego dnia