Znowu wpadłam w doła....... A raczej wszystko sprzeciwiło się przeciwko mnie. Wczoraj doszłam do bardzo smutnych wniosków.: W swoim życiu poniosłam same porażki. Rodzina, dzieci, życie....... Przeraziłam się To takie trudne. Nie mam z kim o tym porozmawiać Nawet nie wiem czy warto? Czy Wy też miewacie takie dni kiedy nic nie wychodzi i wszystko się wali a początkiem był mały kamyczek? Życie jest takie trudne............
gilda1969
15 sierpnia 2011, 20:08Moja "biblia" to książka Louise Hay pt. "Możesz uzdrowić swoje życie". Najbardziej zniszczona książka ze wszystkich, jakie mam. Bardzo mądra, niezastąpiona, od lat pozwala mi dostrzegać (jak się czasem zapomnę) pewne bardzo ważne zależności i pracować nad swoim nastawieniem do świata. Wznawiana do dziś, kupisz w Empikach. Pozdrawiam serdecznie:)
gilda1969
15 sierpnia 2011, 20:03Mamy tak, pewnie że mamy ale nie wolno się poddawać - nigdy i za nic. Wychodź z tego doła, nie wolno Ci w nim tkwić. Popłacz sobie, bo łzy oczyszczają, ale pamiętaj, że po każdym deszczu przychodzi słońce i kiedy chandra się skończy, na wszystko spojrzysz inaczej, bardziej pozytywnie.
Zaczarowanaa
15 sierpnia 2011, 19:05Jak ja dobrze Cię rozumiem.Wygląda na to że jesteśmy w tym samym życiowym punkcie:(
Dana40
15 sierpnia 2011, 18:10Chociaż u mnie po mimo doła próbuję dostrzec pozytywy życia, jak wychowałam dzieci ,jakie są mądre, chociaż wiem,że błądzić ludzka rzecz, więc jestem w miarę obiektywna i sprawiedliwa wobec siebie i innych .Małżeństwo udane , szacunek , spokój jak dotąd , doceń każdą miłą chwilę.
opheliac
15 sierpnia 2011, 16:46Polecam książkę "Sekret. Potęga młodości".
klaudeczka1983
15 sierpnia 2011, 16:44chyba każdego czasem dopadają takie refleksje :-( nie załamuj się...