Jak zawsze nie dotrzymałam swojej obietnicy i na stronie nie byłam kilka dni. Zapomniałam także o ważeniu............Jutro postaram się to nadrobić, choć nie wiem czy warto, bo wczoraj byłam na imprezie i moja dieta"poszła w kont". Dzisiaj wróciłam do dietki i ruchu - byłam na spacerze z dziećmi (pogoda była taka ładna...)zaliczyłam rowerek i brzuszki też. Staram się, aby moja córa też trochę się ruszała. Mam wyrzuty sumienia za wczoraj, ale trzeba iść do przodu...