Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 17


Ostatnio się trochę opuściłam... Dlatego trzeba się znowu za siebie wziąć ;) zamieniam kolacje z takich ciężkich na mniejsze i lżejsze ;) to na pewno i postaram się ćwiczyć tak żeby spalać tygodniowo ok 5000/6000 kcal ;)

(tecza) Wymiary i waga : będą 23.05.2014r

(tecza) Wykonane ćwiczenia dzisiaj: kontuzja odeszła :D więc na szczeście nie była to kontuzja a lekkie nadwyrężenie kolana ;)

 

ale tylko 52 min. Więcej nie dałam rady, tzn dawałam, ale miałam na tyle nie mocy w sobie, że ćwiczyłam "na odwal"... Więc postanowiłam skończyć po pierwszej serii treningu siłowego 

do tego oczywiście tiffany boczki ;) chociaż zakwasy od 2 dni mnie trzymają po tych ćwiczeniach!

(tecza) Ilość spalonych kalorii :  tiffany nie licze

525kcal!

(tecza) Jedzenie :

ok godziny 11 : dwie kromeczki chleba ze słonecznikiem z szynką i pomidorami

ok godziny 13:30 : mmm, udka kurczaka z surówką

ok godziny 18 : banan

ok godziny 21 : to samo co na śniadanie tylko zamiast szynki serek biały ;)

Życzcie mi powodzenia, tak ja ja życzę wam, wytrwajmy a dojdziemy do celu ;) byle się nie poddawać. :D