Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziewczyny idą na taniec


UFFF wszyscy - czyli tato, córki i synek rodzynek pojechali razem na zajęcia z tańca a my z Michalinką mamy wreszcie spokój...
Bo wszystkich nas jest sześcioro - My, 4 dzieci a w sumie to 7, bo Azyl - nasz pies tak samo jest wliczany do Rodziny. I co najgorsze i najlepsze - zależy jak na to spojrzeć - wszystkie dzieciaki są jeszcze w tzw. wieku przedszkolnym. Najstarsza pójdzie do szkoły od września. Dlatego tak się teraz ciszą i spokojem delektuję. Wreszcie przyjechał orbitrek, ale jest w trakcie skręcania - no bo Główny Skręcający na tańce pojechał....  Cieszę się, bo polowałam na niego chyba z rok i wreszcie się udało... A teraz niestety sprzątnąć trzeba... to i się poruszam więcej i szybciej, chociaż spacer z wózkiem po zaspach mam już dziś zaliczony