dzis mi jest bardzo smutno rano dzwonila moja siostra z Innsbrucka w Austri i powiedziala mi ,ze wlasnie dzis nad ranem zmarl moj szwagier,9 stycznia mial operacje glowy
tak ze dzisiaj nic ciekawego nie napisze trzymajcie sie cieplutko
jakie to zycie jest do dupy
didus3003
17 stycznia 2009, 16:58tak w życiu bywa ,że odchodzimy i sie rodzimy bardzo ci współczuje trzymaj sie pozdrawiam kasia
sieslawa
17 stycznia 2009, 12:08no cóż - takie jest życie. Mój mąż był dziś na pogrzebie znajomego z pracy. Był tylko 6 lat starszy od nas. Tak że też dziś mam dzień refleksji. Trzymaj się dzielnie. Wiesia <img src='http://img120.imageshack.us/img120/700/religia4aq5.gif' border='0'/><img src="http://img120.imageshack.us/img120/religia4aq5.gif/1/w418.png" border="0">
agema4
17 stycznia 2009, 08:46Przy odejściu bliskiej osoby zawsze przychodzą życiowe refleksje. Wyrazy współczucia przesyłam. I serdecznie pozdrawiam.
julcia33
16 stycznia 2009, 17:31nie mamy wplywu na to ze inni odchodza... 3,5 miesiaca temu zmarl po dlugiej chorobie moj tato, sama przy nim wtedy siedzialam. do konca opiekowalam sie z mama w domu moim tata. co do dietki.... zaczelam dzialac!!!
Ifuritka
16 stycznia 2009, 05:19Uleczko, bardzo współczuję...w proch się zamienisz... życie jest do dupy... nie smuć się jesteśmy z Tobą i wracaj do nas....pa
niezapominajkaB
15 stycznia 2009, 20:56.. wyrazy współczucia :-(
JohnRej
15 stycznia 2009, 20:50Wyrazy współczucia. Trzymaj się jakoś. Pa! Gosia.