Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
troszeczke mnie ubylo


na poczatku odchudzania szlo mi lepiej ...............a teraz jakos opornie wczoraj minelo 5 tygodni mojej dietki no i .....waga poczatkowa to 86.3 a wczoraj  81.9 jakos to tepo idzie ,no ale trudno ,teraz biore swego oblubienca i idziemy na dlugi spacer,choc na dworze zimno i wieje ,niedlugo bede MU musiala znowu skombinowac jakies wdzianko ,moze jeszcze dzisiaj sie odezwe