Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
usunęłam tamten wpis.


to były nerwy.
  • Cora.

    Cora.

    31 marca 2013, 18:52

    wdech i 10 sekund odczekać z zamkniętymi oczyma :)

  • mrnmlka

    mrnmlka

    31 marca 2013, 18:04

    Zdążyłam go przeczytac, ale nie miałam pojęcia co na niego odpisac ;) Dobrze, że już ochłonęłaś i że to z siebie wyrzuciłaś, bo to pozwala ocenic sytuację z dystansem ;) Też mam czasem takie myśli o swojej rodzinie, ale to normalne ;) Najpiękniejsze jest to, że mimo wszystko potrafimy ich KOCHAC ;) Trzymam kciuki i życzę spokojnych świąt ;) ;*