Hejka dziewczyny. Dobrze czytacie. Biorę udział w Rajdzie Mikołajkowym. Zapisałam się u Klusia1954 i wiśta wio. Jedziemy do schudnięcia, go, go, go. Startuję z wagą 67,00 i muszę się bardzo starać zgubić małe co nieco bo inaczej Mikołaj (czyt.Klusia1954) przetrzepie mi dupsko, he, he, he. I z czego się głupia śmiejesz? ( to do mnie.)No właśnie. Cholercia, ciekawe gdzie Pani Mikołajowa zorganizuje ćwiczenia bo tu Mieci zabrakło wyobraźni. Wieeem, wezmę kijki i będę nimi machać w powietrzu. A pokonać opór powietrza to też wysiłek. No nie? Mam stracha co by mnie w czasie jazdy saniami nie wyciepali z wozu, a co dopiero jeszcze ćwiczyć. O Jezu trzeba szybko schudnąć bo jak będę lekka to dam radę i się gdzieś zahaczę, he, he, he. Ale będzie jazda. Prowadzący gotowi i zwarci i zasuwający saniami również. No to hejka towarzyszki doli i niedoli.
No to se wygodnie póki co usiadłam w saniach i jaaadę. Do schudnięcia dziewczęta i nie tylko go, go, go. BUŹKA
Gaila
25 października 2010, 16:22Im mniej ciałka, tym trudniej trafić. Wysportowane chudzinki górą. Trzymam kciuki za was śnieżynki. Uważajcie na kule śniegowe - nie chcemy nimi się stać :) Nie dołączam się, bo mam lenia, ale bardzo dziękuję za zaproszenie. Postaram się wziąć udział w następnej akcji, albo sama ją nawet zorganizuję. Do grudnia walczę o utrzymanie aktualnej wagi. Zrzucanie pewnie zacznę dopiero po świętach, ale jak się uda szybciej, to będę bardzo szczęśliwa :)
kiszonka
25 października 2010, 07:47hahaha wiedziałam, ze długo nie wytrzymasz haha trzymam kciuki :) aaaaaaaaaaaa i te mikołaje!! ja już chceM święta :))
uleczka44
24 października 2010, 21:22Oj, Miecia, Miecia. Ty myślisz, że rozparta w wygodnych saniach będziesz sobie jechała po swoje 58 kg? Nic z tego, Klusia zabiera się z Mikołajem, a my za nią gęsiego, truchcikiem, lub jak kto woli, bo tylko podążając z wysiłkiem mamy szanse coś zgubić po drodze. Ustawiam sie tuż za Tobą, będziesz moją motywacją. Go, go, go.
zachodniopomorzanka
24 października 2010, 20:22dobrze, że ten rajd jest...
paskudztwoo
24 października 2010, 20:20a wiec do dzieła!!!
mmj61
24 października 2010, 20:13Powodzenia................Pozdrawiam M.
dziejka
24 października 2010, 20:05z pociagu wysiadłam ,bom miala inne zajecia ,siła wyższa.A teraz do sań sie dosiadłam i mam zamiar od Mikołaja dostać wielki prezent w postaci 65 kg.Buziaki
Rozumiee
24 października 2010, 19:03Bo jak nie schudniemy i będziemy się obijać mikołaj skopie nam te leniwe dupsko i da ruzge heheheh :D trzymaj się! :D :)
baja1953
24 października 2010, 18:51Pociąg DEN zawaliłam, ale tym razem już się zrehabilituję:) Przytulam się do Ciebie i..." z kopyta kulig mknie!.." Go, go, go...:)
lorry
24 października 2010, 18:35Super pomysł, tylko żeby zapisać się do "Klusia1954" trzeba być Jej znajomym. A ja nie jestem :( I nie wiem, czy wystarczy wysłać tylko zaproszenie, czy też potrzebny jest list polecający??? A ja lubię wyzwania...
luckaaa
24 października 2010, 18:12Powodzenia , trzymam kciuki . Niech mikolaj was zobaczy w nowym chudszym wcieleniu , a na sylwestra seksowne , ciasne kiecki niech pasuja jak ulal . U mnie jedynym celem jest utrzymanie wagi przez zime , no moze minus jeden kilos jak sie da, a jak nie - to na wiosne .