Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dla dziewcząt koło 50- tki i nie tylko :-))


Dostałam ten felieton  od koleżanki z Liceum w PDF i przepisałam dla Was i dla siebie, żeby było bardziej czytelne. Czy było warto? Ja uważam, że tak.

Felieton Katarzyny Lengren

Dojrzałe to słodkie

Życie wyobrażam sobie jak strome schody. Najpierw się wchodzi, ciągnąc w górę egzaminy, trudne wybory, miłości, męża, wózek z dzieckiem, torby z zakupami, szafę, fortepian, słonia?Uf.

 Coraz trudniej, coraz więcej bagażu!

I nagle pewnego razu?

Kobiety, słuchajcie, szczególnie wy, zmartwione upływem czasu, zdenerwowane pierwszą zmarszczką i wyrośnięciem ze stanika rozmiar 35A.

Słuchajcie uważnie, bo dwa razy nie powtórzę?

 W połowie życia, koło pięćdziesiątki, te schody prowadzą na taras.

Piękny słoneczny, ocieniony różami, osłonięty od wiatr. Stąd wszystko doskonale widać. Już nie pędzi się pod górę, łapiąc oddech i nie kręci w pośpiechu rozczochraną głową, rzucając niespokojne spojrzenia na prawo i lewo?.

Na tarasie jest zupełnie inaczej. Stoi się w ozdobnej pozie, opierając o wygodną balustradę i podziwia rozległe widoki ? na to, co było, na to, co będzie i wszystkie inne perspektywy.  A jak tu wygodnie! Ogrodowe fotele, stoliki nakryte do kawy, ciekawe książki, miłe towarzystwo?

Nie wierzycie? Myślicie, że mówię o raju? Skądże! Mówię o takim złotym punkcie w życiu, kiedy rozum już przyszedł a uroda i rozum jeszcze nie odeszły. Nareszcie jesteśmy u siebie, nareszcie żyjemy w zgodzie z własnym gustem. Właśnie teraz przestajemy się miotać.

Dzieci są dorosłe, mamy dom, wygodne łóżka, wiemy w czym nam do twarzy, kto ze znajomych jest osłem, a kto zasługuje na szacunek. Nie musimy zazdrościć innym lepszego od naszego życia ? wiemy już z doświadczenia, że pozory często mylą.

Nad każdym wyborem kochanka czy butów nie musimy się tak długo i boleśnie zastanawiać. Wiemy z kim i w czym będzie nam dobrze. Nareszcie przestajemy histeryzować na temat mody i  swojego wyglądu, który jest jaki jest, a nawet możemy ten wygląd polubić, bo w końcu przyzwyczaiłyśmy się do niego przez tyle lat. Jeśli jesteśmy mądre nie musimy już zazdrościć innym lepszego od naszego życia bo z doświadczenia wiemy, że pozory mylą i nie każdy kto jeździ nowym ?wypasionym samochodem? ( często zresztą na kredyt) i wykafelkował sobie na złoto łazienkę z trzema bidetami  jest od razu uosobieniem szczęścia. Kariera? A niech się młode szarpią! Miłość? Czemu nie! Teraz wszystko! Teraz można nawet z mężem ? jeśli nie poszedł  10 lat temu ? doceniać małżeńską  przyjaźń, wspomnienia i  wzajemne  zaufanie. Więc przestańmy się martwić, zmartwienie postarza. Zapraszam wszystkie kobiety w średnim wieku na taras. Trzeba odpocząć i nacieszyć się wycieczką przez życie zanim zaczniemy powoli schodzić w cień. Cieszmy się wygodą i swobodą. Ja tak robię. Latem siadywałam na słonecznym tarasie wśród zapachu rozgrzanych słońcem róż. Zamawiałam bezkofeinową kawę ( ciśnienie) i leniwie myślałam: Zaraz zawołam tego młodego przystojnego kelnera, i trochę z nim porozmawiam. Potem założę słuchawki i włączę radio Classic. Na deser zjem owoce, oczywiście te zielone i twarde odłożę ? są niejadalne, a wybiorę tylko  dojrzałe z małymi brązowymi plamkami. Wiem, że na pewno będą dobre ? bo dojrzałe to słodkie. I o tym trzeba pamiętać w naszych rozpędzonych i zziajanych czasach, gdzie wieczna niedojrzałość jest obowiązkowa.

Wielkie złote myśli przychodzą na takim tarasie. Np.: Nie wszystko złoto co się młodością świeci, a bycie młodym jest trudne i męczące, o czym zbyt łatwo zapominamy?.

No to buziam i lecę poczytać romansidło( może się jeszcze czegoś nauczę, hi, hi)

 

  • gillian1966

    gillian1966

    12 sierpnia 2012, 12:43

    pięknie napisane...

  • mmj61

    mmj61

    27 lipca 2012, 22:43

    Zdecydowanie się zgadzam ,dojrzałe to słodkie......

  • mada2307

    mada2307

    19 lipca 2012, 21:55

    a ja opóźniona, znaczy spóźniona dopiero teraz czytam ten tekst i jestem zachwycona, bo pasuje jak ulał do sytuacji w jakiej się znajduję i zamierzam się cieszyć tarasem ile wlezie, pozdrawiam serdecznie.

  • ewkab67

    ewkab67

    13 lipca 2012, 12:23

    Fantastyczne podejście do wieku średniego i trafne spostrzeżenia. Ja jestem właśnie na takim tarasie i jestem szczęśliwa. Czasem zagląda tam do mnie córka ze swoimi problemami, ale to mi nie przeszkadza, chętnie ją goszczę i cieszę się,że ma do mnie zaufanie. :)

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    9 lipca 2012, 22:25

    Kapitalne, tylko... jak się sobie zafundowało dzidziusia na czterdziestkę, to jeszcze kilkaset schodków do tego tarasu trzeba pokonać... z tobołkiem pełnym pieluch, pluszaków, książeczek z bajkami, zupek... ;D

  • luckaaa

    luckaaa

    8 lipca 2012, 21:18

    a ty co nic nie piszesz ?? Bilety zaplacone .. nie ma odwrotu :D

  • sdorota2007

    sdorota2007

    6 lipca 2012, 09:44

    Piękne i mądre słowa. Buziaczki Kochana :*:*

  • baja1953

    baja1953

    5 lipca 2012, 20:16

    Dziękuję, Mieciu..Czyli jestem...normalna...:)) Mimo wszystko...szkoda:)) Cmok:))

  • baja1953

    baja1953

    5 lipca 2012, 18:45

    cześć, Mieciu:)) Fajny felieton, zresztą lubię jego autorkę:)) U mnie rozmaicie... Ja się boje, ze po moim powrocie do J. zobaczę na wadze coś niemiłego...Pracuję na wzrost wagi intensywnie: żrę ciastka(a po co tyle kupili? rozmaite, herbatniki, wafelki, w czekoladzie, z cukrem, z migdałami, delicje, do wyboru, do koloru...), a nie ruszam się wcale... Wiadomo do czego to doprowadzi...No, ale na niedzielę jednak pojadę do domku.. Pozdrawiam serdecznie, cmok:))

  • kasia8147

    kasia8147

    5 lipca 2012, 11:49

    piękne :) pozdrawiam Mieciu :*

  • CieplaGrzanka

    CieplaGrzanka

    4 lipca 2012, 19:37

    super, jeszcze parę lat upłynie nim zasiądę z kawą na tarasie, bo dziś to z tymi torbami po schodach ale już się cieszę że kiedyś się polubię:)

  • marcheweczka15

    marcheweczka15

    3 lipca 2012, 16:52

    Piękny przekaz ;))))

  • barbara.nowowiejska

    barbara.nowowiejska

    3 lipca 2012, 09:25

    Cudne! Ale to obowiązuje i koło sześćdziesiątki , a nawet ciut po...Właśnie juz parę lat siedzę na takim tarasie... Mówię wszystkim - jest cudownie!

  • Alianna

    Alianna

    3 lipca 2012, 08:52

    Wielkie TAK dla tego tekstu. Jest słodki i prawdziwy. Buźka, Mieciu!

  • alinan1

    alinan1

    3 lipca 2012, 08:49

    dobre, dobre, dobre!! Popieram!!:):):) A u mnie to nie Zdzichu winien, tylko ja, ja ja.. Ale już si opamiętałam i będzie dobrze z nami!!!:)):)

  • elasial

    elasial

    3 lipca 2012, 00:07

    Świetne porównanie. Jednak radosna młodość jest najpiękniejsza........bo taka tajemnicza i pełna burz....

  • majarzena

    majarzena

    2 lipca 2012, 23:45

    Wlasnie ostatnio myslalam jakim koszmarem bylo bycie nastolatka i coraz bardziej lubie kolejny rok dodany do mojej daty urodzin, co nie znaczy, ze przepadam za zmarszczkami:) Ale mam jeszcze dziesiac lat na przestanie myslenia o tym malym mankamencie:)

  • renianh

    renianh

    2 lipca 2012, 23:38

    Masz rację świetnie jest na tym tarasie ,coraz częściej to doceniam .dzięki za cała prawde i poprawę humoru.

  • 65Paula

    65Paula

    2 lipca 2012, 23:09

    Jak zwykle trafiasz w sedno i poprawiasz humor:) Uwielbiam ten taras....., odkąd skończyłam 40-tkę każdy kolejny rok jest lepszy i wcale nie chciałabym cofnąć czasu:)

  • graszka71

    graszka71

    2 lipca 2012, 22:39

    Na naukę nigdy nie jest za późno;))). Świetny artykuł ... Tak łatwo zapominamy o tych pozytywnych stronach życia:) Buziaczek:)