Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pozytywne myślenie krzepi.....




Waga stabilna. Dzisiaj 64.00. W tygodniu moje gałki oczne widziały już 63.50.
Liczę na to, że w niedługo już je załapię. Nie stosuję żadnej cudownej diety bo prowadzą mnie donikąd. Jem słodkie z umiarem bo kiedy odmawiam sobie słodyczy w końcu puszcza hamulec i rzucam się na nie bez opamiętania. Zresztą życie ma być przyjemnością a nie karą, prawda? Staram się je jeść do południa czyli mam resztę dnia na spalenie. Biegam, ćwiczę. Od września wracam na zajęcia zorganizowane.
Na śniadanie jem często owsiankę, ale tylko lekko posoloną. Wrzucam do niej płaskie brzoskwinie a są bardzo słodkie więc tutaj też zaspakajam moje ciągoty do słodyczy.
Brzoskwinie polecane są w dietach odchudzających, ze względu na działanie odtruwające i lekko przeczyszczające. Z uwagi na działanie zasadotwórcze i moczopędne, stosowane przy chorobach reumatycznych. Działa uspokajająco. Bor podnosi poziom estrogenu - przeciwdziała osteoporozie.

Brzoskwinia jest delikatnym owocem pełnym składników odżywczych. Dzięki zawartości węglowodanów (na 100 g brzoskwiń jest ich 9,1 g) są owocami wysoce energetycznymi a obecność błonnika sprawia stanowi o właściwościach odtruwających owocu brzoskwini. Szczególną uwagę należy zwrócić na potas jest on bowiem niezwykle ważnym czynnikiem regulującym gospodarkę wodną i kwasowo-zasadową organizmu.

Polowanie na 63.00 uważam za rozpoczęte i jestem pewna, że w tym tygodniu tego dokonam.
Jestem nastawiona pozytywnie, a pozytywne myślenie przecież krzepi.
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze i życzenia pod fotorelacją weselną. Młodzi wykupili podróż poślubną na Teneryfę. Są szczęśliwi, a matka wraz z nimi no ojciec też, a jakby inaczej.


Buziam Was słodko.

  • elka65

    elka65

    27 sierpnia 2012, 11:09

    Mieciu jak ja Ci zazdroszczę konsekwencji i samozaparcia, u mnie to wszystko gdzieś się zapodziało i nie mogę odnaleźć, ech:( Pozdrawiam:*

  • mrowaa

    mrowaa

    27 sierpnia 2012, 09:30

    Buziaki poniedziałkowe przesyłam:))) Brzoskiwinie uwielbiam:))) Cmok:*

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    26 sierpnia 2012, 23:02

    I brzoskwinka pyszna jest w dodatku:)

  • Clarks

    Clarks

    26 sierpnia 2012, 22:49

    Na Teneryfę? Ja też chcę! :)

  • dytkosia

    dytkosia

    26 sierpnia 2012, 22:13

    Z tym słodkim zgadzam się w 100, a nawet 200 %. Jak nie jem wcale, to potem się rzucam... to mało powiedziane. I lewa powieka zaczyna mi drgać i magnez mi nie pomaga tak jak 2 kostki gorzkiej czekolady

  • baja1953

    baja1953

    26 sierpnia 2012, 19:20

    Mieciu dziękuję!! Uśmiałam się, a piosenki zachowałam.. Świetne;)) Cmok:))

  • Agujan

    Agujan

    26 sierpnia 2012, 14:19

    to teraz kocham brzoskwinki podwójnie :) buziaki :*

  • grazia66

    grazia66

    26 sierpnia 2012, 13:14

    no to udanych łowów na 63 :) trzymam kciuki żebys je upolowała jeszcze w tym tygodniu :) a na zdjęciach wygladasz świetnie :)

  • pomorzankaaaa

    pomorzankaaaa

    26 sierpnia 2012, 09:30

    powodzenia w polowaniu ;)

  • Karampuk

    Karampuk

    26 sierpnia 2012, 07:36

    diety cud to nic dobrego wiec dobrze robisz

  • marcheweczka15

    marcheweczka15

    25 sierpnia 2012, 21:17

    Mieciu i bardzo dobrze odpoczynek od ciągłych diet się należy

  • ela61

    ela61

    25 sierpnia 2012, 19:53

    Może to jest i metoda wszystkiego po trochu, ale poradź jak zrobić to drugą część powiedzenia to "po trochu"?

  • azi74

    azi74

    25 sierpnia 2012, 19:29

    A mnie krzepią najbardziej wpisy Mieci hihi Moje polowanie na 6x też już rozpoczęte , a 63 póki co zostawiam Tobie do osiągnięcia ! Buziam w czułko :))) papa

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    25 sierpnia 2012, 18:42

    Nie znałam właściwości brzoskwinek :)))

  • baja1953

    baja1953

    25 sierpnia 2012, 17:21

    Poradzisz sobie!! I z pieczeniem i z jedzeniem;)) Cmok:)

  • agnes315

    agnes315

    25 sierpnia 2012, 16:49

    Oj, żeby tak moje gałki oczne 63 w końcu zobaczyły.... :)) Buziaki :)

  • baja1953

    baja1953

    25 sierpnia 2012, 16:11

    Cześć, Mieciu...Wróciliśmy z "dalekiej podróży", 62 km, 4 godziny jazdy... Wyjeżdżaliśmy , gdy lekko kropiło ( po godz. 10), wróciliśmy ( ok. 15.30)w pełnym słońcu, ale przy silnym wietrze, ma się rozumieć przyszło nam jechać pod wiatr...Biednemu tak zawsze...... Niech żyje pozytywne myślenie, a wagi gratuluję z całego serducha:)) Cmok;))

  • Zytong

    Zytong

    25 sierpnia 2012, 16:04

    niestety ja to wiem, ale zjadłam, bo wszyscy jedli heh głuuuupia ja głuuuupia......a u Ciebie jak zwykle optymizm pełną gębą :)))))))

  • Alianna

    Alianna

    25 sierpnia 2012, 14:52

    Ja to mam tak jak Lucka, słodyczy wolę nie jeść wcale, ale dzisiaj to nie jest ten dzień. Baja mnie pewnie zrozumie, w końcu to ona dała przepis na ciastka. Buziaki, Mieciu, niech Ci się polowanie uda!

  • luckaaa

    luckaaa

    25 sierpnia 2012, 12:54

    widzisz Mieciu z tymi slodyczami u mnie to jest tak , ze jest mi latwiej nie jesc w ogole niz jesc troszke ... bo jak zaczynam to konca nie widac ;) No ale na stabilizacji owszem pozwalam sobie na to i owo ... tylko , ze teraz chce zzucic pourlopowe kiloski wiec sie spinam :D