Hejka, styczniowa walka skończyła się wraz ze styczniem. Spadek 6kg, ale byly urodziny, swieta itp. od 2 tyg wróciłam znowu do diety :) Mam troche inne nastawienie i wierze ze tym razem bedzie lepiej. Mój partner mi bardzo pomaga, trzymajcie kciuki dziewczy :)
Smutna_grubaskaa
24 kwietnia 2018, 10:04Powodzenia dasz rade :)
Sqlitynka
24 kwietnia 2018, 23:03Dziękuje :)