Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale sobie pojadlam

Ja wiem nie powinnam tego pisać , ale podoba mi się Twój jadłospis , normalnie chciała bym mieć taki , ale jakoś świadomość tego że jak bym tak jadła to łatwiej było by mnie przeskoczyć jak obejść bierze górę i staram się jeść zdrowo.

Nie tylko Ty uwielbiasz jeśc albo jak to nazywasz po imieniu wpierdalać ja równierz ,jak bym mogła to bym się rzuciła na wszystko co mam i daje ci słowo lodówka w jeden dzień pusta.

Ale sobie dzisiaj dogodzilas haha :)

ha ha ha :) kochana kiedy umawiamy sie na spacer? Zamiast sie objadac poruszzamy troche paszczami

Ja tez kocham wpierdalac...i jak ja Cie rozumiem....

jestes zla na siebie i jesz??? krecisz sie w kolko!!!! ja tez uwielbiam jesc skarbie, dlatego nic mi nie spada ale powiedzialam sobie ze dosc tego. szkoda ze jade na wakacje to bym cie wytargala za te twoje kudly i byslmy sie wziely razem do tej dietki. lub jak chcesz zaczekaj i powoli chudnij beze mnie miesiac!! wracam 15 sierpnia do diety na pelnych obrotach tzn. cztery male posilki jak pisalam wczesniej cwiczenia domowe i silka kiedy bede mogla.

wiem że pewnie nie jest to najlepsze rozwiązanie ale moja koleżanka która tak jak Ty kocha wpierdalać jest na dukanie i schudła ponad 20 kg a je sporo i tych swoich deserów też, może to dla ciebie też jest jakaś opcja jeśli Twoje zdrowie pozwala na dukana?