Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga po weekendzie


Zawsze się jej boję . Tym razem jednak łaskawa zatrzymała się na 77kg.
  • JOLENDA

    JOLENDA

    24 sierpnia 2010, 23:43

    A widzisz! nie pamiętałam gdzie czytałam o akordeonie, a to u ciebie :))). Ja uczyłam się w wieku 10 - 12 lat. Swetry kiedyś robiłam na zarobek. Bardzo ładnie wykonany.Muszę też w końcu się złapać za druty. Jeśli jeszcze ktoś napisze, żeby pisać o terpi to będę pisać. Ja właśnie dojrzałam do tego by o tym mówić. Trochę jest w moim pamiętniku, w 2009 roku koniec maja, czerwiec, lipiec i sierpień- jeśli cię interesuje.

  • Spychala1953

    Spychala1953

    23 sierpnia 2010, 21:32

    jest dla mnie łaskawa. Szkoda, że rzadziej niż sobie życzymy. Może musimy przestać się jej bać?.:-)))

  • jaMODLISHKA

    jaMODLISHKA

    23 sierpnia 2010, 10:39

    dwie siódemki, jak dla mnie na razie nie osiągalne:(