Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: 20 DZIEń A6W i danie z cukinii
29 lipca 2007
Zamierzam dziś ugotować cukinię z przecierem pomidorowym i oregano. To będzie danie na cały dzień (tzn. rano zjadłam musli z jogurtem). Już we wtorek fotografuję brzuch, no i chyba suwaczek się przesunie -w dobrą stronę.....
też mam w domu 2 cukinie i w sumie to nie wiem z czym to się je :) oprócz tego że dajesz przecier i oregano to cukinię kroisz na kostki czy co? :) Pozdrawiam i życzę dalej takiego entuzjazmu w odchudzaniu :)
Azya
30 lipca 2007, 07:21
Wiesz, tak samo się cieszyłam, że jestem już osobą "tylko" z nadwagą. Pamiętam, bo było to nie aż tak dawno. I widząc Twój entuzjazm w odchudzaniu, widzę siebie - jakiś czas temu. Co to jest za paskudztwo, że człowiekowi się odechciewa?????? Mam nadzieję tylko, że przejdzie, według Twoich przewidywań. A na razie pokibicuję Tobie, bo super Ci idzie!! Oby tak dalej!!!! A.
siemka2
29 lipca 2007, 12:32
jestem przeciwna jakimkolwiek wspomagaczom odchudzania. Najlepiej schudnąć ćwicząc i mniej jedząc. Dlatego Aniu nie katuj się tak bardzo. Bo jeszcze szybciej schudniesz ode mnie hihihihi.(no to raczej na pewno). Ja nie mam takiego zacięcia jak ty, chociaż nie powiem, ale bardzo bym chciała.
No wlasnie. Reakcja organizmu jest jednak sprawa indywidualna. Przypomnialo mi sie, w zwiazku z ananasem, ze sa tabletki blonnik plus ananas (ale nie testowalam)
vviktoria
30 lipca 2007, 09:49też mam w domu 2 cukinie i w sumie to nie wiem z czym to się je :) oprócz tego że dajesz przecier i oregano to cukinię kroisz na kostki czy co? :) Pozdrawiam i życzę dalej takiego entuzjazmu w odchudzaniu :)
Azya
30 lipca 2007, 07:21Wiesz, tak samo się cieszyłam, że jestem już osobą "tylko" z nadwagą. Pamiętam, bo było to nie aż tak dawno. I widząc Twój entuzjazm w odchudzaniu, widzę siebie - jakiś czas temu. Co to jest za paskudztwo, że człowiekowi się odechciewa?????? Mam nadzieję tylko, że przejdzie, według Twoich przewidywań. A na razie pokibicuję Tobie, bo super Ci idzie!! Oby tak dalej!!!! A.
siemka2
29 lipca 2007, 12:32jestem przeciwna jakimkolwiek wspomagaczom odchudzania. Najlepiej schudnąć ćwicząc i mniej jedząc. Dlatego Aniu nie katuj się tak bardzo. Bo jeszcze szybciej schudniesz ode mnie hihihihi.(no to raczej na pewno). Ja nie mam takiego zacięcia jak ty, chociaż nie powiem, ale bardzo bym chciała.
codziennaja
29 lipca 2007, 10:28No wlasnie. Reakcja organizmu jest jednak sprawa indywidualna. Przypomnialo mi sie, w zwiazku z ananasem, ze sa tabletki blonnik plus ananas (ale nie testowalam)