No to mamy już mały klub minusdziesiatek:))) Zachęcam do ćwiczonek na biust, sa naprawdę skuteczne.
najukochansza
14 sierpnia 2007, 21:55
widac roznice!! super i to w 30 dni!
a co do afirmacji, sa super, chyba tez zaczne stosowac, bo u mnie kiepsko, bo nic mi nie idzie, a najgorsze siedzi w mojej glowie, bo ja widze siebie dwa razy grubsza niz jestem!
GRATULACJE !!! Pisalam do ciebie Aniu wczoraj,ale nie moglam wyslac mojego komentarza.Cos bylo z netem.Brzusio super!Ja niestety nie moge sie swoim pochwalic,bo nie ma za bardzo czym.Nie wiem,moze ja robie cos nie tak jak trzeba.Nie cwicze juz od paru dni,poprostu zalamka.Ale pomyslalam sobie,ze moze to dlatego,ze mam za duzy brzuch? A6W zaczne od nowa,jak dobije do 70 kg.Mimo woli powinien byc wtedy mniejszy.Waga stoi chyba przez babodni,bo od tygodnia jestem popuchnieta.Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gratuluje!
vviktoria
9 sierpnia 2007, 09:40
no brawo brawo :) po pierwsze że wytrzymujesz i ćwiczysz a po drugie że tak samo jak ja podchodzisz do życia z uśmiechem i znasz swoją wartość i swoje możliwości :) ciesze sie że akceptujesz siebie i walczysz o to co ci sie należy :) pozdrawiam
Grubasek2007
8 sierpnia 2007, 15:52
że wstawiłaś te zdjęcia. Teraz wiem, że ćwicząc A6W będą jakieś efekty. Jestem dziś po 10 dniu i nie mogę się teraz poddać-będzie dobrze!!! Pozdrawiam i GRATULUJĘ WYTRWAŁOŚĆI!!!
siemka2
8 sierpnia 2007, 13:11
Powiem tylko GRATULUJę!!!!
Haszczanka
8 sierpnia 2007, 12:44
NO brzusio super Gratuluje zapału i wytrwałości!!! Szkoda ze ja ne dałam rady, no ale może jeszcz spróbuje pokonać to A6W :-) Pozdrowionka
Ja marzę, żeby się wziąć za a6w, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Wydaje mi się za dużo tych powtórzeń później...Pozdrawiami gratuluję!
dominusia50
8 sierpnia 2007, 11:34
Dodałaś mi siły, bo już chciałam zrezygnować z a6w - dziś 7 dzień. Wymówka jest jedna: mam małe dziecko (pół roku) i nie mam czasu! Ale to nieprawda. Ty masz trójkę, pracę i dajesz radę. Podziwiam. Ja też muszę dać radę! W pierwszej kolejności zorganizuję sobie poprawnie dzień, bo tylko latam po chacie i co chwilkę zabieram się za coś innego, a to nie przynosi żadnych rezultatów:( Podrawiam..
dilmun
8 sierpnia 2007, 11:27
To nie tylko a6w ale i dietka:)) Gratuluję i troszkę zazdroszczę, bo zrezygnowałam z a6w i bedę szukać jakiś ćwiczeń dla mnie:)) A 6w są strsznie monotonne, prawda??? Pozdrowienia, pa!!
violako
15 sierpnia 2007, 23:14No to mamy już mały klub minusdziesiatek:))) Zachęcam do ćwiczonek na biust, sa naprawdę skuteczne.
najukochansza
14 sierpnia 2007, 21:55widac roznice!! super i to w 30 dni! a co do afirmacji, sa super, chyba tez zaczne stosowac, bo u mnie kiepsko, bo nic mi nie idzie, a najgorsze siedzi w mojej glowie, bo ja widze siebie dwa razy grubsza niz jestem!
izunia2007
14 sierpnia 2007, 06:17Halo!!!!!! Co tak po cichutku siedzisz? Zagladam do ciebie i zagladam,a tu nic.TO DO CIEBIE NIE PODOBNE !!!
kejta19
12 sierpnia 2007, 11:53co ja widzę! świetnie! efekty naprawdę widoczne, pod koniec będziesz miała płaski brzuszek :) naprawde super! ciesze sie :) miłego dzionka życzę :)
AloAloAlo
10 sierpnia 2007, 14:31Widać efekty widać... gratulacje :o)
bezkonserwantow
9 sierpnia 2007, 22:32rewelacja!
izunia2007
9 sierpnia 2007, 14:00GRATULACJE !!! Pisalam do ciebie Aniu wczoraj,ale nie moglam wyslac mojego komentarza.Cos bylo z netem.Brzusio super!Ja niestety nie moge sie swoim pochwalic,bo nie ma za bardzo czym.Nie wiem,moze ja robie cos nie tak jak trzeba.Nie cwicze juz od paru dni,poprostu zalamka.Ale pomyslalam sobie,ze moze to dlatego,ze mam za duzy brzuch? A6W zaczne od nowa,jak dobije do 70 kg.Mimo woli powinien byc wtedy mniejszy.Waga stoi chyba przez babodni,bo od tygodnia jestem popuchnieta.Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gratuluje!
vviktoria
9 sierpnia 2007, 09:40no brawo brawo :) po pierwsze że wytrzymujesz i ćwiczysz a po drugie że tak samo jak ja podchodzisz do życia z uśmiechem i znasz swoją wartość i swoje możliwości :) ciesze sie że akceptujesz siebie i walczysz o to co ci sie należy :) pozdrawiam
Grubasek2007
8 sierpnia 2007, 15:52że wstawiłaś te zdjęcia. Teraz wiem, że ćwicząc A6W będą jakieś efekty. Jestem dziś po 10 dniu i nie mogę się teraz poddać-będzie dobrze!!! Pozdrawiam i GRATULUJĘ WYTRWAŁOŚĆI!!!
siemka2
8 sierpnia 2007, 13:11Powiem tylko GRATULUJę!!!!
Haszczanka
8 sierpnia 2007, 12:44NO brzusio super Gratuluje zapału i wytrwałości!!! Szkoda ze ja ne dałam rady, no ale może jeszcz spróbuje pokonać to A6W :-) Pozdrowionka
Desperatka75
8 sierpnia 2007, 11:41Ja marzę, żeby się wziąć za a6w, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Wydaje mi się za dużo tych powtórzeń później...Pozdrawiami gratuluję!
dominusia50
8 sierpnia 2007, 11:34Dodałaś mi siły, bo już chciałam zrezygnować z a6w - dziś 7 dzień. Wymówka jest jedna: mam małe dziecko (pół roku) i nie mam czasu! Ale to nieprawda. Ty masz trójkę, pracę i dajesz radę. Podziwiam. Ja też muszę dać radę! W pierwszej kolejności zorganizuję sobie poprawnie dzień, bo tylko latam po chacie i co chwilkę zabieram się za coś innego, a to nie przynosi żadnych rezultatów:( Podrawiam..
dilmun
8 sierpnia 2007, 11:27To nie tylko a6w ale i dietka:)) Gratuluję i troszkę zazdroszczę, bo zrezygnowałam z a6w i bedę szukać jakiś ćwiczeń dla mnie:)) A 6w są strsznie monotonne, prawda??? Pozdrowienia, pa!!
stokrotkakrk
8 sierpnia 2007, 11:21jejku to a6w napradwe dziala... poprostu super:) oby tak dalej:):):)