NASZ NOWY KSIĄDZ ZAPROPONOWAŁ MI, ABYM GRAŁA I ŚPIEWAŁA NA SPOTKANIACH Z MŁODZIEŻĄ W DUCHU TAIZE. WŁAŚNIE ZAKŁADAM ŚWIEŻE STRUNY I MAM AWARIĘ ,BO ZGUBIUŁa SIĘ śRUBKA OD KLUCZA I NIE WIEM Z CZEGO TAKĄ DOPASOWAć.
DIETKOWO OK - WAGA W DOBRą STRONę, ćWICZEń BRAK , SPACERY Są.
mmMalgorzatka
6 października 2007, 08:41swietnie, że grasz.... i śpiewasz, ja to jestem w tym wxzględzie kompletne beztalencie.... chudnij dalej, pozdrawiam
ewaneczka
5 października 2007, 22:40Jak tylko masz taką propozycję, gdy tylko czas Ci pozwola, skorzystaj z niej. Nie ma to jak granie i śpiewanie. Mnie tego brakuje i postanowiłam reedukację znów zacząć :)) Pozdrawiam
kwiatuszek170466
5 października 2007, 08:50No ty to jesteś zdolna dziewczyna umiesz piec ciasta ,umiesz grać na gitarze ,i pewnie wiele innych rzeczy umiesz robić.Podziwiam i gratuuję fajna sprawa grać i śpiewać z młodzieżą sama lubie jak młodzież śpiewa.Powodzenia!!