Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trudne kobiece dni


Niby to tylko fizjologia, ale dlaczego tak wykańcza człowieka fizycznie i psychicznie ? Co najmniej tydzień odpisany od życiorysu. Mój mąż nigdy nie mógł patrzeć jak się męczę i namawiał mnie na terapię hormonalną, ale ja bałam się przytyć jeszcze bardziej.
To odchudzanie pomogło mi też w tej sprawie - już nie muszę brać tabletek przeciwbólowych i to zamyka się w jednym tygodniu, więc póki co będę pracować nad psyche ...  no i dalej się odchudzać powoli.
Afirmacja na dziś:
WIARA W SIEBIE I NADZIEJA
SĄ SILNIEJSZE OD STRACHU.

  • Hejho

    Hejho

    23 listopada 2007, 19:18

    dzieki za potrzymywanie wszystkich na duchu.

  • niunia32

    niunia32

    23 listopada 2007, 14:03

    te przysiady sumo to wzielam z plytki Tamille... w takim szerszym rozkroku spoy na zewnatrz, rece np. na uda i przysiady tak na wysokość kolan :) afirmacje super :)

  • Tinglykka

    Tinglykka

    23 listopada 2007, 09:45

    są genialne. Pozwól, że je podkradnę i podziałam sobie na psyche razem z Tobą:)

  • Eleyna

    Eleyna

    23 listopada 2007, 09:40

    milego piatku zycze i buziaki sle

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    23 listopada 2007, 08:40

    nożyce a nie rowerek...

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    23 listopada 2007, 08:39

    ćw. 5 - na rysunku noga jest zgieta.. jak ma wygladać ten rowerek, pionowy? poziomy? ze zginaniem nóg? i pytanie nastepne.... jak Ty utrzymujesz napiecie miesni brzucha i oddychasz jedoczesnie... mnie sie to nie udaje.... pozdrawiam, dzieki za odpowiedź

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    23 listopada 2007, 08:13

    pozdrawiam... zaczne sie chyba razem z Toba afirmować:))))