Pasek zmienię po weekendzie, jeśli waga nie wzrośnie. Tak sobie myślę, że się nie poddam . Zamierzam do ostatniego dnia ciąży chodzić do pracy, urodzić i po trzech dniach wrócić do domku. Wiele osób tak ma. Ja też tak zrobię i wbiję to sobie do głowy z uporem maniaka i ... spełni się. Moje odchudzanie jest dowodem na to, że siła wizualizacji jest ogromna - o ciąży też myślałam często ... w kontekście czy moje odchudzanie pójdzie na marne... no i mam to o czym myślałam. Na całe szczęście myślałam też , że nie pójdzie na marne i że będę zdrową i zgrabną mamuśką.
300frayda
21 lipca 2008, 10:21No niestety jest tak, że niektóre kobiety mogą po 3 dniach po porodzie już wrócić do pracy a inne nie mogą... Niestety to nie jest zależne od nas...
kitek96
20 lipca 2008, 17:34U nas młode pary tez już zaczynają "wydziwiać". W kościele zamiast utworów sakralnych, życzą sobie np. piosenkę Lady Pank, albo tango. Obłęd! Pozdrawiam!
anezob
20 lipca 2008, 14:34podstawa sukcesu to wiara i pozytywne nastawienie... u Ciebie tego pod dostatkiem. Tak wiec będziesz najpierw zgrabną Kobietą przy nadziei, a potem zgrabną Mamusią. Gratuluję :)
abiks
20 lipca 2008, 12:58<img src="http://images25.fotosik.pl/250/1133a57e1969e3a1.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> wspaniałej niedzieli ::))
kwiatuszek170466
20 lipca 2008, 00:42No i wierzę w ciebie że ci się uda.Jesteś bardzo pozytywnie nastawiona.A maż nawet nie wie co traci taka żona potrafi i ugotować i uszyć.Do tego dobre serce bo zajmuje się chorą osobą.Ech ci faceci czemu oni tacy są.Ale życzę ci aby i maz cię bardziej wspierał i dużo zdrowia.Pa!
abiks
19 lipca 2008, 17:22<img src="http://images33.fotosik.pl/321/f3f34863c5534ae5.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> tak wierze w Ciebie...Będziesz super zgrabną Mamusia ....
Dana40
19 lipca 2008, 16:33Dbaj o siebie :-)
bezkonserwantow
19 lipca 2008, 13:38<img src="http://img91.imageshack.us/img91/2576/linie123blogercom530oq3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img91.imageshack.us/img91/2576/linie123blogercom530oq3.ebf5c47548.jpg" border="0">
joanna1996
19 lipca 2008, 11:12Ja jestem pewna, że się nie poddasz!A dlaczego miałabyś się poddać?Przeciez cały czas jesteś sobą,a to w naszej głowie jest centrum decyzyjne!Pozdrawiam!
dgamm
19 lipca 2008, 11:04Gratulacje serdeczne!U naszych znajomych urodziło sie niedawno 4 dieciątko, dziewczynka,śliczna!Dla ciąże nie były problemem z sylwetka, przytyłam drastycznie po lekach i teraz sie tego pozbywam!PA!Powodzenia!
dgamm
19 lipca 2008, 10:48Bardzo dobrze!Ćwiczysz coś, czy tylko stosujesz dietę?PA!
madziara74
19 lipca 2008, 10:11ja w pierszej i drugiej ciąży do końca chodziłam do pracy, ale byłam bardzo młoda, bo miałam wtedy 21i 22 lata, przy trzeciej musiałam przystopować, ale to zależy od sytuacji w pracy i wogóle, ja miałam problemy domowe....
Hejho
19 lipca 2008, 09:36gratulacje, az łezka mi sie zakreciła gdy pomyslalam o malutkim dziecku...mnie sie udało pracowac do końca ale nic na siłe mysl eo Tobie..
jbklima
19 lipca 2008, 09:06to ja też muszę się wypisać...jesteś jedną z pierwszych osób które tu spotkałam....g.
ise11
19 lipca 2008, 09:05Napewno będziesz zdrową i zgrabną mamuśką.Pozdrawiam.
KAROTKA85
19 lipca 2008, 08:58a ja tobie chcialam pogratulowac tego co do tej pory udalo ci sie osiagnac!!!pieknie!!pzodraiwma
jbklima
19 lipca 2008, 08:52<img src="http://img224.imageshack.us/img224/7299/jezl0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>