Spacery i koszenie trawy, regularne posiłki. waga 86kg.
Dorzucam zdjęcie, które znalazłam u jednej z vitalijek, a które jest dla mnie motywacją do ruszenia tyłka z fotela (bo ja to tak mam jak na tym pierwszym zdjęciu, a chcę mieć tak jak na trzecim) :
grubaska1982
6 września 2012, 14:31Koszenie trawy ma sie rozumiec recznie:)) kazdy ruch jest super :)) a co do dupci to 3 zamawiam :)) pozdrawiam
Eleyna
6 września 2012, 13:32super, ze postepy sa........i oby tak dalej!!! kto by nie chcial wygladu z obrazka nr3:O)))
izunia2007
6 września 2012, 02:59Ech, tez bym chciała jak na tym trzecim zdjęciu......
aganarczu
5 września 2012, 21:41Tak... ten trzeci zadzik jest naprawde motywujacy.
womakima
5 września 2012, 20:17niezłe to zdjęcie,ale cudów nie ma..
gabi2006
5 września 2012, 16:58A moze sprobujemy razem diete Ewy Dabrowskiej...? Najgorzej to zaczac, bo potem jakos leci.