Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAM WAS MOJE KOCHANE
5 kwietnia 2010
Od jutro zaczynam kolejny etap namówiłam moją bratową na wspólne odchudzanie i aby zapisała się do nas :) Jutro ważenie i mierzenie, ale najważniejsze to ułożenie sobie nowego planu......... Odwiedziłam swoją rodzinkę i każdy zauważył że schudłam i że ładnie wyglądam :) Nie powiem że się oszczędzałam w święta ale miałam na to ochotę więc jadłam.Miłego wieczorku kochane...
piklafon
6 kwietnia 2010, 14:22witaj poświątecznie ,fajnie jak tak rodzina zauważa zmiana ,jeszcze bardziej chce sie walczyć z kiloskami ..Podobie do mnie też przytyłam ale nie dam się i martwic sie nie będe ,bo i tak zejdzie po świętach
vitalijka000
6 kwietnia 2010, 10:07I bardzo dobrze,że nie odmawiałaś sobie, świeta są raz w roku, trzeba korzystać :) Spalisz to bez żadnego problemu. :) A i bratowa skorzysta :)
laura300
6 kwietnia 2010, 06:03Hej Słonko!Ja również nie oszczędzałam siebie i naprawdę porządnie sobie podjadłam .Efektem tego jest niezły wzrost wagi,ale kompletnie się nie przejmuję,bo wiem że to szybko zrzucę:)Zresztą takie nadwyżki kilogramowe,bardzo szybko nabrane,bardzo szybko się gubi,więc kompletnie się nie przejmuję.A ze świąt jestem bardzo zadowolona.Od dziś dalszy ciąg dietka:) Buziaczki:***