Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wygrałam


jestem silny ziomek joł joł. Słodycze ze mną przegrały nic ale to nic nie zjadłam zakazanego, trzymam się dukano.....hehehehe ale fajnie. Wiadomo nie kopy motywacyjne pomogły, aż d***a boli :) ale zasłużono. Dziękuję Wam, że jesteście....Za wygraną walkę i zrzucenie 3 kg w tym miesiącu kupię sobie czerwoną sexy sukienkę, a jak zgubię ok 4 albo i więcej to zajebistą biżuterię :)...pozdrawiam
  • Julianna27l

    Julianna27l

    6 stycznia 2011, 07:48

    No biorę z ciebie przykład!!! od dzisiaj ani jednej czekoladki NIC!

  • MARGOLKA26

    MARGOLKA26

    6 stycznia 2011, 06:34

    jesteśmy paniami naszego losu i nie pozwolimy żeby jedzenie nami rządziło....................,,PRAGNIENIE NIE MA SZANS,,POZDRAWIAM

  • laura300

    laura300

    6 stycznia 2011, 03:56

    Jestem z Ciebie DUMNA!!!!!!!Kochana,i kiecka i biżuteria będą Twoję - nie mam żadnych wątpliwości !

  • kitkatka

    kitkatka

    6 stycznia 2011, 01:48

    najlepiej się chodzi. Po ciepłej plaży. I dlatego my już gramy w lotto. A potem na Mauritius. Która pierwsza trafi ta funduje reszcie. I jak nam się spodoba to zostajemy na stałe. Zastanów się bo warto. Pozdrówka

  • kitkatka

    kitkatka

    5 stycznia 2011, 23:39

    można jeszcze dorzucić obciskające galoty, hi hi hi. Powodzenia. A pończochy? Pozdrówka