Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i kolejny dzień za nami


Jakoś mi idzie  i jest na prawdę super. Jestem zadowolona nie ma jakiegoś bezsensownego  obżerania się :) Każdy posiłek jest przemyślany i nawet pożegnałam się już z majonezem od tygodnia użyłam go dziś pierwszy raz w naprawdę malej ilości. Kiedyś nie wyobrażałam sobie sałatki czy surówki bez niego a teraz wystarczy sok z cytryny i kilka kropli oleju

                                                           

No ale dobra
Bilans dnia
Śniadanie: 2tosty z dżemem, woda z cytryną.
II Śniadanie: 2 tosty , 1 jajko, łyżka musztardy, woda z cytryną,
Obiad: 150dkg ziemniaki, pół udka z kurczaka, surówka(pekińska, papryka,cebula,sok z cytryny, przyprawy, odrobina majonezu)
Podwieczorek: 2 jabłka, kawa z mlekiem
Kolacja: 2 tosty, sałata lodowa, jajka, papryka, cebula, makrela, sok z cytryny,przyprawy, kilka kropli oleju), kawa z mlekiem

            Polecam sałatkę z makreli jest naprawdę super zapychaczem i można przygotować wcześniej. Zostało mi do wypicia herbatka ziołowa i rumianek.

   JESTEM SZCZĘŚLIWA
  • pyziaaa

    pyziaaa

    19 stycznia 2010, 00:31

    Podobno dobrym zamiennikiem majonezu w sałatkach jest jogurt naturalny, ale nie próbowałam, bo ogólnie wolę surówki bez takich dodatków ;)

  • malutka1808

    malutka1808

    18 stycznia 2010, 22:49

    Całkiem dobrze Ci idzie. Powodzenia. Trzymam kciuki:)

  • mialma

    mialma

    18 stycznia 2010, 22:49

    Jesteś szczęśliwa... to najważniejsze. :) I piękna afirmacja. Pozdrawiam