Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
0,4kg mniej na wadze.


Wczoraj zjadłam 1200 kcal. Dziś 0,4 na minusie.

Wczoraj ułożyłam sobie plan jedzenia na dzisiaj i chcę się go trzymać. O 10:00 zjadłam pół kostki sera białego z pomidorem. Za dwie godziny zjem owoc. Potem dalej tak jak w rozpisce.

  • pchelka3

    pchelka3

    15 sierpnia 2015, 12:52

    1200 kalorii ?? To jest jakiś żart to stanowczo za mało schudniesz szybko ,ale odbije się to na twoim zdrowiu i efekt jojo murowany. Oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odejmij ok .300/400 kalorii. Nie jemy mniej niż 1500 kalorii na diecie żadnej bo to nie zdrowo i organizm myśli że jesteśmy na głodówce więc odkłada zapasy bo dłuższym czasie takiej diety. 10000 razy nie takiej diecie.1200 kalorii to zapotrzebowanie dla dziecka w wieku przedszkolnym XD. Ty raczej nie jesteś mało aktywnym przedszkolakiem !!!!!!!!.

  • corunia

    corunia

    15 sierpnia 2015, 12:39

    Przeczytałam Twoje wpisy i uważam, że popełniasz błędy o, których pisane jest na wszystkich forach o odchudzaniu żeby tego nie robić. Również pytasz użytkowników o opinie a wcale ich nie słuchasz. Jeśli na prawdę chcesz schudnąć a nie sobie żarty robić i krzywdę, to najpierw dokładnie przeczytaj ze zrozumieniem tutejsze fora na temat odchudzania oraz pamiętniki. W życiu nie schudniesz jeśli będziesz wybierała tylko "głodne" kawałki z tego co czytasz. Dużo wody- owszem ale nie w nadmiarze bo to szkodzi, niby nie ale jeśli wodą zastępujesz posiłki to TAK- szkodzi. Sama układasz rozpiski, dobrze, ale jeśli mają przynieść coś dobrego muszą być zbilansowane nie tylko kalorycznie, użyj też fitatu jeśli masz taką możliwość to całkiem przyjemny program który za ciebie liczy kaloryczność potraw. Jeśli chcesz pomocy to nie pisz tylko o porażkach ale też o tym co je spowodowało, napisz tu swoją rozpiskę na każdy dzień abyśmy mogły zobaczyć gdzie popełniasz błędy, skomentować i abyś mogła je skorygować, ewentualnie poprosić o wyjaśnienie czemu uważamy że coś jest nie tak. Nie traktuj też komentarzy jako ataku na swoją osobę bo to nie jest atak na Ciebie, to jest próba pomocy zdesperowanej kobiecie. Nikt Ci nie pomoże jeśli Ty sama nie będziesz chciała tej pomocy. Moja rada: "Weź się w garść i zacznij zbierać informacje o żywieniu człowieka, a nie reklamy "cudownych diet", które mogą cię nawet poważnie okaleczyć". Pozdrawiam^^