Ciężki czwarte dzisiaj. Wróciłam z pracy, wzięłam dwie tabletki przeciwbólowe i od razu padłam do łóżka jak kawka.Teraz czuję się już lepiej, ale nadal jestem jak wymięta. Nie widzę się niestety dziś ćwiczącej, bo czekają mnie jeszcze lekcja języka holenderskiego i muszę się przygotować. Może jutro się uda? Jeszcze nie ćwiczyłam w tym tygodniu.... Wzięłam wprawdzie nawet plan treningowy, ale jak zobaczyłam, że potrzebna mi jest ławka, której nie mam i hantle to rezygnowałam. Myślałam, że to będą proste ćwiczenia bez przyrządów....
Janzja
29 maja 2020, 07:42Ten plan na pierwsze dwa tygodnie jest naprawdę łatwy, nieco wygląda długo - ja zaczęłam spisywać ćwiczenia na kartce i robić swoim tempem. Hantle akurat mam, ale mogą być dwie wody 1,5 litrowe, a ławkę można zrobić z dwóch taboretów - ja wykorzystuję łóżko. Ale rozumiem, że ciężko się zmotywować jak dni wymęczają, sama mam obsuwy z tym treningiem czasem.
Nelawa
28 maja 2020, 16:38skorzystaj z wymiany ćwiczeń. Jak dasz "wymień" to pokaże Ci się lista kikunastu ćwiczeń do wyboru zamias tego zaproponowanego pierwotnie. Powodzenia
straszaczek
28 maja 2020, 16:45Dziękuję za informację :)