Wczoraj byłam już trochę zmęczona, dlatego nic nie pisałam. Ale pierwszy dzień zmiany odżywiania na bardziej zdrowsze - muszę zaliczyć do udanych.
Wczorajsze dalsze menu:
Obiad - śledź z chlebkiem żytnim oraz pokrojoną w paski papryką i ogórkiem kiszonym
Kolacja dosyć późno ok.20.10 - 2 kromki chleba żytniego i łosoś wędzony skropiony sokiem z cytryny do tego papryka i ogórek kiszony do popicia zielona herbatka.
Na fitnessie byłam, ale na rowerek treningowy zabrakło czasu.
Miłego dnia
deeviance
19 lutego 2013, 12:35dobrze ci idzie :) ! ja nie lubie śledzia . również życzę miłego dnia !
adrianna83
19 lutego 2013, 09:02trzymaj tak dalej pozdrawiam