czesc Słoneczka!!!!!!
piatek urlop..... ale dzis juz sie mega steskniłam i siadłam właśnie, żeby troche poklikac ;)))
najpierw choroby..... na szczęscie juz mijaja !!!! mam nadzieje tylko ze Mały nie bedzie chory ale nie ma sie co na zapas martwić ;)
waga.... hmmm.... spada tylko jakos tak wolno.... zaczyna mi sie dłuuuużyc choc nie powinnam narzekac ;)
generalnie to całe szyki psuja mi weekendy kiedy musze gotowac dla wszystkich ale jem w mniejszych ilosciach choc wiadomo..... ma sie ochote na wiecej......
dieta.....jest choc zdarzyło mi sie ciut wiecej podjesc ;(
cwiczenia.... ruszyly znow pełna para i naieram kształtow hhihihi ale nie boli mnie kregosłup ;)
dobrze kochane koncze i lece robic podwieczorek dla mojej brygady !!!
buziaki
grazia66
13 stycznia 2013, 16:50to u ciebie dużo lepiej niz u mnie, na froncie dietowym oczywiście ;) i ruch i dietka jest u ciebia a u mnie jest kapucha :( no ale dojrzewam coraz bardziej ;) może uda się dojrzeć już w najblizszym tygodniu ? tego sobie życze ;)