Jesli chodzi o jedzenie to przestalam jesc słodycze, mimo, że mój mężczyzna praktycznie codziennie przynosi coś slodkiego do domu... ale trzymam sie mocno i nie daje się! Codziennie wieczorem mam taka straszna ochote żeby coś slodkiego zjeść, ze nie macie pojecia... ale mowie sobie, że nie powinnam, to wszystko dla twojego zdrowia itd.
Dam radę! :-)
VikiMorgan
12 grudnia 2013, 12:42no brawo! a co ze zdrowym odżywianiem? bo to że nie jesz słodyczy nie znaczy że się odżywiasz (nie mylić z jedzeniem) i to w dodatku zdrowo.