Kolejny dzień mija,dziś 1 raz śnieg sypał tutaj w Belgii super było tylko szkoda że mi się nie chciało
wyjść na zewnątrz ulepić bałwana,no ale jeszcze będę miała okazję nie jednego ulepić :)
z dietką dobrze,tylko dziś cały dzień nic nie robiłam wlanełam się w fotel i oglądałam filmy polecam
KacVegas-śmieszna komedia :) ale niczym się tak nie objadałam z wyjątkiem owoców :)
śniadanie 2 kromki ciemnego chleba z philadelfią obiad gotowane udko,zresztą jak zawsze :P i jeszcze zjadłam makrelę w sosie pomidorowym.
Ale tak jak się siedziało to się wydawało że tyle się zjadło a to pomarańczę,a to jabłko a to kiwi,
a na koniec dnia obowiązkowo brzuszki 800 :)
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów :)
Buziaczek :*
niuuunia1101
18 grudnia 2009, 18:39Dziękuję Kochana;)) Pozdrawiam;))
kasiulabrzydula
18 grudnia 2009, 11:22wow bedziesz moim motorkiem do walki z moimi kg :) niezla przemiana tez tak chceee :) od dzisiaj tez robie brzuszki ciekawe czy dam rade :P buziaczki milego dnia
iwoncita
17 grudnia 2009, 22:00ale jedziesz maleńka z tymi brzuszkami
Anpio7
17 grudnia 2009, 21:46Ahhhh te twoje brzuszki, zazdroszcze Ci, aż sama wziełam się za ich liczenie i spisywanie, faktycznie motywuje i zachęca do aktywności . Życze ci pięknego bialego puchu i wielu fajnych bałwanów !!! Miłego wieczorku :)
zalamanaa
17 grudnia 2009, 21:31na pewno ulepisz bałwana :) na święta w Polsce to na pewno :)
anilewee
17 grudnia 2009, 20:59zgadzam się super jest ten film;P też oglądałam:D no pewnie, że owocami też się można najeść:P
Detroit
17 grudnia 2009, 20:55oglądałam faktycznie mega dobry film :))) noo a brzuszki widzę ładnie dajesz:)))