Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no tak
6 kwietnia 2013
no i poległam. zamiast zjeść moją zupkę z kapusty na obiad, zrobiłam mężowi makaron w sosie pieczarkowym i pieczarki w naleśniku, obżarłam się jak mały .... . Do tego na wieczór piwka z sąsiadką, JESTEM ZAŁAMANA.
x001x
6 kwietnia 2013, 21:27Raz nie zawsze! :) spalisz to. uiszy w górę!