śniadanku i przy kawce, leniwie i niedzielnie przy komputerku :)
Czytam Wasze wpisy i się motywuję, po raz kolejny zobaczyłam efekty a6w u jednej z Was i zbliżam się do wykonania szóstki kolejny raz, choć narzekać na brzuch nie mogę, to jednak zima więcej chyba magazynuje ;)
Poza tym dzisiaj jeszcze : kościół, obiadek u mamy (wreszcie nie musze nic gotować), ćwiczonka, farbowanie włosów, moze strojenie balkon, a ieczorem ulubione seriale kryminalne, np. KOSCI ;)
A co Wy dzis zamierzacie robic???
polamonola
21 grudnia 2008, 11:38właśnie wczoraj znalazłam świetne ćwiczenia na youtube (px90) i dają niesamowity wycisk. na szczęście mam już wyrobione mięśnie więc dziś nie mam zakwasów :) 8minutówki są dla mnie zbyt łatwe już. robiłam je też przed rozpoczęciem a6w bo w ten sposób przygotowywałam mięśnie do wysiłku. muszę się skonsultować z moim facetem w tej sprawie powtarzania a6w, on się troszkę powinien znać na tym a jak nie to najwyżej doczyta gdzieś :)