Dawno sie nie odzywałam, ale wszystko gra (może oprócz wagi, która wyższa, z racji @ mam nadzieję).
Ćwiczę dość dużo, codziennie. Wczoraj był wreszcie aerobic, dość wyczerpujący zresztą.
Dziś planuje rowerek, kolejny dzień a6w- zbliżam się powoli do końca.
Cel na luty to 3kg mniej - powalczymy, zobaczymy.
Ciekawe, czy ktoś wreszcie zauważy mój spadek, choć tak właściwie wróciłam do wagi listopadowej..może ludzie nie zauważyli, ze przytyłam ? (pobożne życzenie, babki tego nigdy nie przeoczą
Zaraz ważenie, niestety.
Miłego dnia wszystkim.
Kamila112
6 lutego 2013, 08:10Miłego dnia :)