Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1-SZY ETAP ZALICZONY:)


Po tygodniu ścisłego trzymania się diety waga pokazała 81,7 kg. Może nie jest to jakiś wielki spadek, ale i tak się cieszę, bo mogę skreślić pierwszy cel na mojej liście.

Jadłospis ułożony przez dietetyka jest spoko, więc nie męczy mnie dietowanie. Jedyną rzeczą z którą mam problem jest picie wody, zupełnie nie czuję pragnienia i ciągle zapominam pić no i to muszę w następnym tygodniu poprawić.

Pozdrawiam:)