Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ŚRODA ZLECIAŁA....


WITAM...NO I ŚRODA ZLECIAŁA OCZYWIŚCIE MNIEJ LENIWA NIŻ WTOREK ALE Z ŁAKOMSTWEM MAM PROBLEM TROSZECZKĘ(ZJADŁAM 2 BATONY PRINCESSA) RESZTA MOŻE BYĆ....ZA TO ĆWICZENIA DZIŚ NA DUŻY PLUS...ZAINSPIROWANA WCZORAJSZYM WYCZYNEM JEDNEJ Z VITALIJEK I DZIĘKI JEJ ZA TO PRZEPEDAŁOWAŁAM 20KM....(TROCHĘ SKURCZA ZAŁAPAŁAM...) + ĆWICZENIA ROZCIĄGAJĄCE I CIĘŻARKI(MOŻE FLACZEK NA RĄCZKACH SIĘ ZMNIEJSZY...)CZYLI DZIEŃ ZALICZAM NA MOŻE BYĆ, JUTRO MA BYĆ ŁADNA POGODA WIĘC ZAMULENIE I ŚPIĄCZKA ZNIKNIE A WRÓCI ENERGIA.....DOBREJ NOCKI CHUDZINKI.... 
  • mawi83

    mawi83

    22 marca 2012, 19:33

    oby tak dalej, sezon rowerowy dopiero się zaczyna :)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    22 marca 2012, 07:12

    hohoho 20km pedałowania - to te princessy już uciekły :D

  • Madeleine90

    Madeleine90

    21 marca 2012, 23:18

    princessy spalone, w biodra z pewnością Ci nie pójdą, także takie małe łakomstwo można sobie wybaczyć:) dobranoc:)

  • kasaig

    kasaig

    21 marca 2012, 23:08

    ja dziś pożarłam dwa cukiery czekoladowe,zbliża się@;-(

  • basik52

    basik52

    21 marca 2012, 22:47

    duzo`ruchu..i`.tak`trzymaj....dobraoc

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    21 marca 2012, 22:43

    no no no :P Batoniki nie są sprzymierzeńcem :P