Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzięki borzu za Internet (i strony z przepisami)


  • 3 łyżki ryżu  kaszy kus kus,
  • 2 litry wody,
  • 2 skrzydła indyka lub 2 uda kurczaka (Ja dodam po jednej z tych części ptasiego ciałka),
  • 4 ziemniaki,
  • 1 marchewka,
  • 1 pietruszka,
  • 3 cebule (w przepisie była jedna, ale kto by się tam przepisu czymał...),
  • plasterek korzenia selera seler naciowy,
  • 1 mały średni, ewentualnie duży kalafior (kalafiorów nigdy dość),
  • 1 łyżka posiekanego koperku (albo cały pęczek),
  • 4 łyżki śmietany do zupy 18%
  • przyprawy: 1 i 1/2 łyżeczki soli, 1/3 łyżeczki pieprzu, 1 liść laurowy, 3 ziela angielskie + liść laurowy + majeranek + pietruszka suszona.

Przygotowanie

  • Ryż wsypać do garnka, zalać wodą, dodać mięso zalać wodą i posolić. Zagotować na większym ogniu, następnie gotować na umiarkowanym ogniu pod przykryciem przez ok. 40 minut.
  • Wyjąć mięso z zupy. Do wywaru dodać resztę przypraw, obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz obraną i startą na tarce marchewkę i pietruszkę. Włożyć też cebulę w całości, plaster selera i posiekanego kalafiora. Całość gotować przez ok. 20 minut.
  • W połowie tego czasu dodać do zupy pokrojone mięso, uprzednio oczyszczone ze skóry i kości.
  • Na koniec dodać do zupy posiekany koperek oraz zaprawić zupę śmietaną. Można posypać szczypiorkiem i podawać z pieczywem.

Wskazówki

Jeśli używamy kostek rosołowych np. ekologicznych, to możemy dodać ją do zupy jeśli wolimy bardziej wyraziste smaki.

Przepis ze stronki kwestiasmaku.com z niewielkimi poprawkami, wedle mojego uznania. Fajnie, że nie trzeba nic miksować, bo jeszcze nie dorobiłam się blendera, czy innego urządzenia zamieniającego zwykłe zupiny w krem.

Zwijam manatki, wszak Psinę muszę zawlec na ściągnięcie szwów po zabiegu. Potem zakupy i do garów <3