Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 z przodu


Dziś mały sukces 5 z przodu:) A co to i ja potupię ze szczęścia.:)
Menu:
Ś:jogurt naturalny, grejpfrut różowy
2Ś:Szprotki, pomidor
O:miska kapuśniaka -tak , tak pozostałości-z kawałkami duszonej piersi kurczaka
K:2 pomarańcze, mleko z cynamonem
Cóż moja wredna strona się wczoraj uaktywniła i mój ukochany ucierpiał.Koniec z tym koniec z wylewaniem frustracji na drugie osoby-szczególnie te, które naprawdę warto doceniać bo dają wszystko co mogą z siebie.Czuję się podle.Dziś ambitny plan wykonania połowy cięższej roboty świątecznej-porządki, porządki , pierogi, zakupy....I wynagrodzenie moich humorów.Czy tylko ja tak mam?Gosh...Cały czas myślę rozluźnij się, oczyść atmosferę.A ja co? Chodzę spięta-wiem, że to przez mamę i to , że jest w szpitalu.Ale on daje mi dużo wsparcia a ja chodzę jakby z innego świata przygnębiona.I nie chcę mu psuć humoru bo czuję, że niepotrzebnie się "czepiam" i czuję, że szukam dziury w całym.I złość mnie na siebie samą dopada -jak rozluźnić się żyć, optymistycznie podejść do tego co się wokół mnie dzieje - by nie obarczać jego za mocno albo chociaż nie gasić jego entuzjazmu i wsparcia?Ech to mój cel kolejny.Doceniać kogoś kto na to zasługuje.
  
  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    19 grudnia 2012, 10:51

    zazdroszczę :) ja nawet nie wiem czy dążę do 5 :)

  • wiolla89

    wiolla89

    19 grudnia 2012, 09:09

    gratuluję 5!! :))

  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    19 grudnia 2012, 08:02

    zawsze spadek cieszy, więc cieszymy sie z Tobą. Tak trzymaj!

  • maryylka2608

    maryylka2608

    19 grudnia 2012, 07:17

    gratuluje '5' :) tupaj, tupaj. tak aby juz nigdy nie ujrzec tej wstretnej '6'! :D hm... ja tez czesto w dodatku wcale niecelowo wyladowywuje wszystko na osobie,ktora najbardziej kocham. tylko czemu?! kiedy chlopak bogu winny. moze dlatego ze jest najblizej i wlasnie najbardziej chce pomoc?! zycie jest nielogiczne;p wytrwalosci zycze i sukcesow!

  • ajusek

    ajusek

    19 grudnia 2012, 06:28

    no to ja widzę, że u mnie podobnie jak u Ciebie:) co prawda powinnam zważyć się jutro, ale zrobiłam to dzisiaj bo jakoś mi lekko było i też 5 zobaczyłam:D moze do jutra nie przytyję:) i też bardzo ekhm "miły" wieczór swojemu chłopakowi zapewniłam:/ miłego dnia. Z piąteczką musi być miły